wtorek, 19 marca 2013

pogaduszki na świtanie między Warszawą a Moskwą



Wilołaku Przepożarty!

wita Cię Twój bajkopisarz  nocny i uprzejmie donosi, że nasza najmniejsza roślinka ( ta od Cioci) ma pierwszy maleńki kwiat!

akrobatyka słowna bardzo lasuje mózg i plącze język, podkradłam Ci znowu cygara i siedzę tak sobie  w oparach przeintelektualizowanej mgły.

niegrzecznie mi. gorzko mi. tęsknie za tymi palcami co we mnie głęboko- usypiają.
ślinotoki i słowotoki.
chcę do Ciebie i wcale nie jestem taka duża i nerwoszczelna.

Twój
 ślimak co ma ser ale nie ma dla kogo robić pierogów
;-))))))))))))))))))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz