Wilołaku Przepożarty!
wita Cię Twój bajkopisarz nocny i uprzejmie donosi, że nasza najmniejsza roślinka ( ta od Cioci) ma pierwszy maleńki kwiat!
akrobatyka słowna bardzo lasuje mózg i plącze język, podkradłam Ci znowu cygara i siedzę tak sobie w oparach przeintelektualizowanej mgły.
niegrzecznie mi. gorzko mi. tęsknie za tymi palcami co we mnie głęboko- usypiają.
ślinotoki i słowotoki.
chcę do Ciebie i wcale nie jestem taka duża i nerwoszczelna.
Twój
ślimak co ma ser ale nie ma dla kogo robić pierogów
;-))))))))))))))))))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz