środa, 20 marca 2013

kuskus nocny



nastały czasy kryzysu
i skończyły mi się argumenty
 
otworzyć lodówkę i zamknąć
przegryźć marchewkę i wypluć
ziewnąć
załzawić
kurz w słońcu migocze
śmieci nie chcą wynieść się same
krzesło jest za twarde
fotel zbyt miękki
światło zbyt jasne
wieczór  za ciemny
czarny ekran nie daje ratunku
'arkana magii'
'zagadkowa noc'
to są jednak
'trudne sprawy'
 
i tak od banału do banału
rozpadam się na cząsteczki najpierwsze
 




ps// czas chyba wyjść z domu, rozum przewietrzyć, migawkę rozruszać// 
 


1 komentarz:

  1. Przewietrzyć się - to chyba najlepsze co można teraz zrobić, choć pogoda nie rozpieszcza...

    OdpowiedzUsuń