styczeń uciekł gdzieś daleko
prawie niezauważony
długie pracowite wieczory w ciemni
głowa ciężka od pomysłów
przygotowania do przeglądu portfolio
może niedługo wystawa
kilka rozmów nasączonych za dużymi emocjami
rodząca się przyjaźń stawia znaki zapytania
tak się cieszę że urodziłam się w Polsce
tu na środku
gdzieś między Wschodem a Zachodem
w połowie drogi
że nie jestem bezmózgą lalka na sprzedaż mężowi
najważniejsze to ładnie opakowaną i wysoko sprzedaną
ale też nie dopadła mnie zachodnia emancypacja za wszelką cenę
tu na środku
w połowie drogi
gdzie sama wybieram wartości
zasypiam i budzę się z kim chcę
nie handluję
nie licytuję
mogę kochać
mogę nienawidzić
a dziś jest moskwa
ciężka
ołowiana
stalowa
SZARA
okropna
marzenia w domu
suszą się na ścianach
'marzenia w domu
OdpowiedzUsuńsuszą się na ścianach' - jak pięknie to ujęłaś!
zawsze marzyła mi się własna ciemnia, lub przynajmniej jednorazowa praca w niej (żeby choć na moment poczuć się w pełni twórcą zdjęć, tak do końca).
to musisz koniecznie spróbować :-) chociaż to ciężka praca i cierpliwości wymaga SPORO :-)
Usuńale moment w którym 'pokazuje się' zdjęcie w wywoływaczu- bezcenne :-))
Z wielką przyjemnością czyta się Twoje słowa :)
OdpowiedzUsuńdziekuję :-) czasami wydaje mi się, że mało kto rozumie te moje słowne zabawki, często słyszę że tworzę jakiś hermetyczny zbyt intymny świat, że piszę sama dla siebie i nie myślę o 'czytelnikach' ( to akurat prawda) ale dlatego te pojedyncze dobre słowa- jak Twoje - nabierają większego znaczenia :-)
UsuńWiesz, bo właśnie o to chodzi, żeby pisać dla siebie i nieważne jest to, czy ludzie rozumieją Twój świat czy nie - im bardziej Twój, im bardziej intymny, tym bardziej chcą przynajmniej poprzez ciekawość go zrozumieć i kto wie, może przy okazji dowiedzą się czegoś sami o sobie ;)
UsuńBardzo emocjonalne zdjęcie.
OdpowiedzUsuńdobrze że mam zdjęcia, inaczej emocje wylewałyby mi się uszami
UsuńSama napisałaś? Są niesamowite, widać, że potrafisz pięknie czuć.
OdpowiedzUsuńsama, o sobie, dla siebie...
Usuń