równowaga i minimalizm w mojej głowie zajmują ostatnio dużo miejsca... dziękuję za komentarze- wszystkie trafione... choć czasami miałabym ochotę już nie myśleć tyle, nie interpretować, zamilknąć jak ten lodowiec na zdjęciu...
... widać taka już dna właściwość, że tam wszystko źle smakuje. Ale jak źle smakuje, to dobrze o człowieku świadczy. Bo jakby na dnie smakowało słodko, to blado to wszystko widzę.
bo w przyrodzie musi być równowaga i naczynia połączone muszą być wypełnione równomiernie:)
OdpowiedzUsuńżeby później poczuć jej słodycz.
OdpowiedzUsuńmiejsce jak ze snu...
wspaniała klatka, minimalizm to ponoć kwestia wyrafinowania.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcie, twojego autorstwa?
OdpowiedzUsuńPs. Nie wiem gdzie odpisujesz na swoje komentarze, ale jakby coś, to wolę przeczytać twoją odpowiedź tutaj, a nie u siebie na blogu :)
Pozdrawiam
tak :-) wszystkie zdjęcia w tym blogu są wyłącznie mojego autorstwa... a więcej zdjęć z Islandii już niebawem tutaj http://to-tu--to-tam.blogspot.com/
Usuńpozdrawiam
równowaga i minimalizm w mojej głowie zajmują ostatnio dużo miejsca... dziękuję za komentarze- wszystkie trafione... choć czasami miałabym ochotę już nie myśleć tyle, nie interpretować, zamilknąć jak ten lodowiec na zdjęciu...
OdpowiedzUsuń... widać taka już dna właściwość, że tam wszystko źle smakuje. Ale jak źle smakuje, to dobrze o człowieku świadczy. Bo jakby na dnie smakowało słodko, to blado to wszystko widzę.
OdpowiedzUsuńChciałabym patrzeć na to zdjęcie WIECZNIE.