chyba mój niedźwiedź
który spał we mnie przez całą jesień i zimę
wreszcie się obudził
zadziwiające jest dla mnie wczesne wstawanie
bez marudzenia
i wymówek
zadziwiające jak może smakować śniadanie
o 7 rano
z widokiem na cały słoneczny dzień
wiosna we mnie zakwitła
podlewam kwiaty w mojej głowie
i karmię motyle w brzuchu
a dla mnie zadziwiające jest, że można być tak poukładanym, pozytywnym, spójnym człowiekiem... podziwiam.
OdpowiedzUsuń:-) pozytywnym.. staram się jak mogę i uczę się tego każdego dnia, bo bardzo długo w moim życiu optymizm był czymś sprzecznym z 'naturą'.. ale czy spójnym i poukładanym... to chyba nie ..
Usuńchyba raczej ciągle mnie zastanawia moja NIEspójność, kolażowość, sklejanka osobowościowa... ale tego jeszcze nie rozpracowałam..