najprawdziwsze ciepło przenika przez okna
różowy pokój zalany jest słońcem
już niedługo obudzi się mój życiodajny kwiat
co wzbudza zazdrość
przyszła wiosna
i światło stało się znowu czymś naturalnym
poranki witają mnie po zarwanych nocach
ptaki wracają kluczami
a ja jak co roku nie mogę się nadziwić
ich wiernemu przywiązaniu
uwielbiam ten dom
tak jasny od południowego blasku
uwielbiam ten świeży przeciąg
jak czysty oddech między oknem a oknem
i nawet nie przeszkadza kurz co się w kątach skrzy
i bóle w nogach po wczorajszym bieganiu
budzi się przyroda
i we mnie radość się budzi nowa
jeszcze tylko dwa dni
i noce dwie
wysiłku
niewiary
walki ze sobą
i słabościami które nie dają za wygrane
jeszcze tylko...
i już dane mi będzie nacieszyć się tą wiosną
tak prwadziwie
aż po same końce
akwarela nie jest moja, znalazłam ją na www.weheartit.com
OdpowiedzUsuń