wtorek, 20 marca 2012

bez początku i bez końca



czy można przespać całe życie?
czy można marzyć o tym by budząc się
za chwilę już zasypiać?

za chwilę już nie być
nie bać się 
nie pamiętać
nie chcieć
nie mieć?

czy można mieć swój ciasny ale własny
świat utkany snami
bezpieczeństwem
ciepłem
i nieskończonością?

budzę się
otwieram oczy
pode mną 2 piętra 
nade mną 2 piętra
codzienności i trzasków

może nawet nikt nie zauważy
że życie zamieniam na spanie

i śnię nawet na jawie






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz