trochę pomieszanie z zamieszaniem
tyle spraw jeszcze niezałatwionych
tyle kroków do tyłu do uporządkowania
a tu czas zacząć przygotowania
już tylko tydzień
więc dzisiaj tak dreptałam
trochę do tyłu, trochę do przodu
teraz się zatrzymałam
i uśmiechniętym spokojem chłonę te minuty
które dzielą nas
od Twojego pukania do drzwi...
ps- nareszcie greckie zdjęcia zamieszkały na blogu...
ps2- na kolacje moussaka- a bakłażany już się 'pocą' na parapecie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz