piątek, 25 listopada 2011

Tato...




Tato-
dziś są Twoje urodziny...

odwiedziłam Cię w Twoim lesie
 i razem popatrzyliśmy na zachód słońca

zablokowałeś drzwi od samochodu
jakbyś chciał żebym dłużej została

ale wiedziałeś że muszę wracać i nie byłeś bardzo uparty..

zostawiłam Ci wiadomość w kapliczce- ciekawe kiedy ją znajdziesz..
mam nadzieję że wiatr nie zgasił ognia
nadal się świeci
a Ty wiesz że o Tobie myślę...

Tato-
nie mogę dać Ci żadnego prezentu..
ale popatrz na mnie tam z góry
i zobacz jak się do Ciebie uśmiecham

K



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz