za dużo nauki
za dużo zdjęć
za dużo marzeń
za dużo oddechów przyspieszonych
za dużo gwiazd do zerwania
za dużo oddechów przyspieszonych
za dużo gwiazd do zerwania
moja głowa jest jak matrioszka
ciągle wyskakują coraz to nowe pomysły
jeden rodzi drugi
drugi inspiruje do trzeciego
trzeci płynnie przechodzi w czwarty
czwarty nie daje spokoju
bo piąty...
itd
i końca nie widać
im więcej się uczę tym więcej kreatywności wylewa mi się uszami
tylko czasu ZA MAŁO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz